Główna Sibuners Trójkąt Layout
czwartek, 11 kwietnia 2013

Hej : 3 Jak wrażenia po nowym odcinku? To już przedostatni... Ehh, i pewnie Jeroy będzie razem. Po coś w końcu tę całą szopkę odstawili. I na pewno nie na korzyść Jary. Mam dziwne wrażenie, że Mara zaakceptuję ich związek i (o zgrozo) zacznie wspierać. To ja mam pytanie: To po jaką cholerę łączyli ich przez dwa sezony (trzeba się wyżyć ^ ^)?! Żeby ich potem, tak po prostu rozwalić, zniszczyć? Jak się coś psuję, to się to naprawia, a nie wyrzuca do kosza. Popatrzcie: Jerome nie lubił Joy, ciągle jej dogryzał, a potem, w dwa dni, się zakochał. Ja tam się na miłości nie znam, ale ludzie, dajcie spokój! Dwa dni? Rozumiem, że to miała być taka 'niespodzianka' na koniec. Cóż... widzowie pokochali nową parę. Pozostałych fanów Jary można policzyć na palcach jednej ręki. Być może, uznali Jeroy za 'zastępstwo'. Sorry, ale co z tego, że z Joy zrobili Marę, a z Jaffray 'Lady'? Gdzie podziała się zawziętość Mercer? Odpuściła Fabian'a? Tak po prostu? Jerome też nie lepszy, wpatrywał się w Marę, dwa nieszczęsne lata, a potem mu się "odwidziało" -,-. Chociaż... scenarzyści dostają łapkę w górę za mistrzowską kwestię Fabian'a" "Po prostu ciesz się, że ktoś był na tyle głupi, żeby z Tobą chodzić.". Ryczałam ze śmiechu ^ ^. Nie zróbcie mnie źle, lubię Joy i Jerome'a, ale... z osobna, nie razem. Może gdyby mieli inny wątek... dłuższy, bardziej rozwinięty. Mogli być fajną parą, ale... zdecydowanie nie te okoliczności (na inne pary poświęcono całe sezony). A teraz: przyznajcie, dziwnie by było, gdyby nie zostali parą. Inaczej, po co ta cała afera... Dla jaj? No chyba nie. Na powyższym obrazku, Fabian popełnia zbrodnie stulecia. JESTĘĘĘ ZŁY ^ ^. Czyli jutro nastąpi definitywne rozpoczęcie związku Jeroy, a ja będę ryczeć jak bóbr. A pomyśleć, że to Mick wydawał się być największym problemem... Trudno, może kiedyś się z tym pogodzę. Szkoda tylko, że narobili tyle zbędnej nadziei...


Huhu <3 Przynajmniej Peddie stanowi jakieś pocieszenie. Przypomniał jej o ich pierwszym pocałunku, randce, mleku na łbie xd. Zrobił to niby podstępem, ale... słowa płynęły prosto z serca, więc można uznać to za dwa w jednym ;). Eddie też strasznie się zmienił (czyt. szalenie upodobnił do ojca O_O). Ale... ale Peddie jest i to najważniejsze :)

Na zakończenie:

Willow vs Amber?

Sibuna <3

Sapphire.


7 komentarzy:

Livi ♥ pisze...

Ja bardziej lubię Willow. Nie wiem jakos tak mi przypadła do gustu

~ Patricia ♥

Clementine pisze...

wolę amber.

Anonimowy pisze...

Nie umiem jakoś wybrać: Z jednej strony Amber, którą lubiłam i nadal lubię, ale z drugiej Willow, którą też bardzo polubiłam. Fajna postać xD Co do Jeroy to zdecydowanie się zgadzam. Na szczęście pozostaje Peddie :) Pozdrawiam ileancaribatasie.blogspot.com

Anonimowy pisze...

ciekawe czy nathalia bedzie w ostatnim odcinku czy nie po coś przez te pare dni na planie 3 sezonu była

Unknown pisze...

Zacny blog ;*
Zuzia czekam w końcu na jakikolwiek post od Ciebie.

EMILKA

Unknown pisze...

PS Amber , moje kochanie >33

Mróz pisze...

Willow lubie bardziej XD
chociaż do Amber mam sentyment, to jako założycielka Sibuny trochę za szybko opuściła Dom Anubisa ;/

SIBUNERS

Layout by
Tyler